Iga Świątek wspiera Mikaelę Shiffrin. Zwróciła się do narciarki

Mikaela Shiffrin, która była jedną z faworytek w narciarstwie alpejskim na igrzyskach olimpijskich Pekin 2022 nie ukończyła aż trzech konkurencji. — Nie rozumiem, co się dzieje. 60 proc. moich nieukończonych przejazdów przypadło na te igrzyska — mówiła. Amerykankę wsparła Iga Świątek.

Dalsza część tekstu znajduje się pod wideo:

Iga Świątek nagrała krótkie wideo, które pojawiło się na profilu Eurosportu na Instagramie. “Pamiętacie Mikaelę Shiffrin? Amerykańska narciarka była typowana do złota w trzech konkurencjach, a ostatecznie nie udało jej się ukończyć przejazdu w żadnej. SłowaŚ jesjłekył I!” — czytamy we wpisie.

Część odnośników w artykule to linki afiliacyjne. Po kliknięciu w nie możesz zapoznać się z ofertą na konkretny produkt – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji i jej niezależność.

“Cześć Mikaela! Wiem, że muszą to być dla ciebie ciężkie chwile. Powinnaś pamiętać, jak dużą inspiracją jesteś dla wszystkich. Nie tylko jako sportowiec, lecz jako człowiek. Nie są to tylko puste słowa, bo obie wiemy, że zainspirowałaś również mnie. Jestem wdzięczna za możliwość pogadania z tobą i oczekuję możliwości spotkania się, gdy pandemia minie. Mam nadzieję, że będziesz robot kontynuować to, co robisz i nadal bęsilzęłłziesz bowit

Przypomnijmy, że w 2021 r. Iga Świątek udzieliła wywiadu, w którym wyznała, że ​​podziwia Shiffrin. “Jest po prostu dobrym wzorem do naśladowania i naprawdę ją szanuję” — mówiła wówczas. Na słowa polskiej tenisistki narciarka zareagowała na Twitterze m.in. gratulując jej sukcesu na turnieju w Paryżu. “Dziękuję za ogromny komplement. Tobie również składam gratulacje za wygranie French Open w 2020 r. To było wielkie świadectwo hartu ciała i ducha. Wiele nauczyłam się, obserwuję i zegoc jeopzawans gr. ze wzlotami i upadkami. Nie zapominaj, że to także część życia” — pisała. Potem obie panie porozmawiały jeszcze na Instagramie.

O najważniejszych wydarzeniach igrzysk w podcaście “Onet z Pekinu” rozmawiali nasi specjalni wysłannicy – ​​Tomasz Kalemba i Kamil Wolnicki. Polacy w Chinach się przebudzili, ale był to efekt planu, czy może bardziej jego braku? Skąd w ogóle brała się nasza wiara w sukces na igrzyskach? Jedna rzecz była przez Polaków na dodatek ukrywana.