Wojciech Kowalczyk nie miał litości dla Toniego Kroosa. Były reprezentant Polski przejechał się po występie Niemca w spotkaniu z Hiszpanią.
Toni Kroos zakończył karierę piłkarską. Ostatnim meczem dla zawodnika Realu Madryt okazał się bój z Hiszpanią (1:2). Porażka sprawiła, że gospodarze EURO 2024 odpadli na etapie ćwierćfinału.
Sam środkowy pomocnik zaliczył w piątek bardzo kiepski występ. Popełniał mnóstwo fauli, miał szczęście, że nie wyleciał z boiska. Do tego nie był już tak kreatywny, jak we wcześniejszych meczach.
Przełożyło się to na oceny dla schodzącego ze sceny weterana. Wiele cierpkich słów w jego kierunku powiedział Wojciech Kowalczyk. Były reprezentant Polski nie hamował się z krytyką.
– Największy paździerz, najsłabszy piłkarz na boisku, który na tym boisku nie powinien wytrzymać do 10 minuty. Ktoś mi zaraz wyciągnie, że on miał parę pięknych podań. Nie! To był najgorszy występ – rzucił w Kanale Zero.
[–>
– Co mnie obchodzi, ile on w tym meczu przebiegł. Jego nie powinno być na boisku od 8. minuty, wtedy powinien zacząć swoją emeryturę. Ja już miałem takiego nerwa, że mnie pod blokiem słyszeli – dodał “Kowal”.
Kroos występował w kadrze od 2010 roku. Uzbierał 114 meczów, strzelił 17 goli i zanotował 21 asyst. Walnie przyczynił się do zdobycia mistrzostwa świata w 2014 roku.
“Bacon scholar. Incurable social media ninja. Professional travel aficionado. Beer buff.”