Brazylia zmazała plamę po nieudanym występie z Kostaryką. Tym razem pewnie pokonała Paragwaj 4:1.
Mimo przygniatającej przewagi Brazylijczycy zremisowali 0:0 z Kostarykańczykami w pierwszym meczu na Copa America. Teraz musieli liczyć na wygraną, by pozostać w grze o awans.
Początek spotkania nie był łatwy dla podopiecznych Dorivala Juniora. Rzut karny mogący zapewnić “Canarinhos” prowadzenie zmarnował Lucas Paqueta. Później było już jednak z górki.
W 35. minucie po błyskawicznej akcji bramkę zdobył Vinicius Junior. Gracz Realu Madryt wywiódł w pole defensywę oraz bramkarza.
Do przerwy było już 3:0 dla “Canarinhos”. Rezultat podwyższył Savio, zaś w doliczonym czasie gry do siatki ponownie trafił “Vini”.
[–>[–>
W drugiej połowie Paragwajczycy zdołali odpowiedzieć tylko jednym trafieniem, ale jakim! Omar Alderete znakomicie huknął z dystansu.
[–> [–>
Wynik w 65. minucie ustalił Paqueta. Tym razem gracz West Hamu nie pomylił się z jedenastu metrów i pokonał Rodrigo Morinigo.
[–>
Teraz przed Brazylijczykami walka o zajęcie pierwszego miejsca w grupie. W ostatniej kolejce fazy grupowej “Canarinhos” zmierzą się z obecnym liderem, czyli reprezentacją Kolumbii.
“Bacon scholar. Incurable social media ninja. Professional travel aficionado. Beer buff.”